niedziela, 27 lutego 2011

Knoll Galeria Budapeszt, Węgry / Wiedeń, Austria

 
 
Mara Mattuschka
Knoll Galeria
Budapeszt, Węgry / Wiedeń, Austria
Ciekawa galeria, z dwoma filiami w dwóch państwach.
Dziś nie jestem w formie, postanowiłam więc maksymalnie uprościć moje spostrzeżenia:
+Strona w aż czterech wersjach językowych .
-Niestety nie wszystkie teksty są przetłumaczone. (aktualności)
+Galeria liczy sobie 22 lata.
+Galeria organizuje artystyczne wycieczki po miastach europejskich
-”o artystach” niepotrzebnie najpierw widać cv twórców a przeglądarka prac niewygodna i denerwująca
+”wystawy” są teksty, są konkretne informacje o wystawie, można się jedynie uczepić że tylko jedno zdjęcie
+ Galeria bierze udział w wielu międzynarodowych targach sztuki, od Nowego Jorku po Moskwę.
+ może się pochwalić katalogami
- o galerii wiadomo tylko gdzie się mieści.
Galeria może się pochwalić ładną i przejrzystą stroną internetową, ale choć wygląda na przyjazną i łatwą w obsłudze , taka nie jest do końca. Trudno jest się po niej poruszać a najsłabszą częścią jest zakładka „Artyści”. Galeria jest jednak warta uwagi nie tylko dlatego że działa już 22 lata ale też dlatego że jest bardzo otwarta na rynek sztuki międzynarodowy (tłumaczenia strony, udział w targach oraz artystyczne wycieczki). Galeria tym właśnie wyróżnia się spośród innych galerii w Budapeszcie.
www.knollgalerie.at

niedziela, 20 lutego 2011

Galeria Klimy Bocheńskiej

 
Karolina Wysocka
Galeria Klimy Bocheńskiej
Warszawa
Pierwsza strona gustowna. Galeria się chwali imponującym wnętrzem. I dobrze.
Część wystawy bez zarzutu. Czysto i przystępnie pokazane, wyczerpujące teksty, zdjęcia są najsłabszą częścią. Trochę ich mało.
Ciekawe, że o obecnej wystawie mogę przeczytać aż w 3 miejscach : wystawy, aktualnie; wystawy, zapowiedzi; oraz wydarzenia. W dwóch z 3 miejsc to jedyna informacja w zakładce. Czyżby brakowało czym wypełnić te zakładki?
W zakładce „O galerii” znajdę same konkrety. Parę słów o założycielce, krótka historia galerii oraz profil. Pięknie i przejrzyście.
„Artyści” zapowiadają się nieźle, ale...
w tym miejscu program w jakim zrobiono stronę zaczyna przeszkadzać. Po pierwsze denerwuje ze jak chcę się cofnąć do poprzedniej strony używając przeglądarki to niestety wyrzuca z strony galerii. A nie tak łatwo od razu zmienić przyzwyczajenia. To zakładka w której zwykle najwięcej czasu spędzam, a więc sporo razy się zapomniałam i mnie wyrzucało. Ale się nie zniechęcam.
Artystów niewielu. Pomysł z miniaturami latającymi na dole nawet niezły, kłopoty zaczynają się jednak jak już na kogoś kliknę. Najpierw widzę cv zamiast prace artysty. Hej, to one są tu najważniejsze ! Cv jest stanowczo za małe, a to że nie mogę sobie tekstu skopiować jest denerwujące. Portfolio bardzo skromne, zwykle po 2 lub 3 obrazki. To znaczy że tylko te prace galeria oferuje potencjalnym klientom ? A gdy chce zobaczyć większe to niestety razi słaba jakość, a fakt że nie da się całego obrazka zobaczyć mimo suwaka po prawej jest skandaliczny ! Tak jak „o galerii” i „wystawy” były bez zarzutu to ta zakładka jest stanowczo najsłabsza.
Sprzedaż ?
Czy tu kiedykolwiek coś było ?
Strona kontakt równie beznadziejna. Czy autorzy strony myślą, że będzie się chciało przepisywać adres mailowy literka po literce aby maila do galerii wysłać? I to jeszcze z takich małych literek !!
Czy do galerii dużo maili przychodzi ? Nie ?
Strona bardzo nierówna. Część jest świetnie przygotowana a część beznadziejnie. Wbrew pozorom do poprawki nie jest aż tak dużo i wystarczy jeszcze parę rzeczy uzupełnić i strona stanie się cała świetna.
http://www.bochenskagallery.pl/

Madryt, Hiszpania "Blanca Soto Arte"

 
 Agustina Nuñez
Blanca Soto Arte
Madryt, Hiszpania
Pisze o tej hiszpańskiej galerii gdyż bardzo podoba mi się ich podejście. Zainteresowała mnie ze względu na wybór artystów. Jest w tej galerii niebywała świeżość i różnorodność. Z strony się ani słowa nie dowiem na temat profilu galerii ale w tym wypadku to nie przeszkadza bo to co pokazują nie potrzebuje wytłumaczenia, czy sprecyzowania. Czasem aby się wyróżnić spośród wielu innych galerii sztuki dobrym sposobem jest określić jaką sztuką się zajmują. np. polska z okresu 1950 do teraz. Albo sztuka artystów z regionu śląskiego. Albo sztuka wideo i performance. Coś trzeba mieć fajnego. Czasem jednak właściciel lub prowadzący kieruje się własnym gustem i intuicją. To bardziej ryzykowne wyjście. Można się przeliczyć z własnym gustem, a można za bardzo polegać na modzie.
Pierwsza strona z nieinwazyjnym obrazkiem jest w porządku. Logo mi się nie podoba. Niepotrzebnie takie ściśnięte. Na pierwszej stronie słusznie zamieszczono informacje o obecnej wystawie. Plakat zbyt mały i nie da się nic rozszyfrować , ale przynajmniej widać dużo zdjęć z wystawy. Mamy też tekst o artyście i jego cv. Ale łatwo te dwa malutkie guziki u góry przeoczyć. Część o artystach porządnie zrobiona. Z newsów wiemy, że galeria bierze udział w wielu międzynarodowych targach sztuki. Największy zarzut to to że nie ma wśród guzików do podstron „kontaktu”. Myślę że nie każdy się zorientuje że trzeba na logo kliknąć aby poznać informacje kontaktowe.
Podsumowując :
Strona nie powala, ale też nie ma się do czego czepiać. Wspominam o niej bo mi się podoba ich otwarte podejście do sztuki jakie widać po odważnym wyborze twórców z którymi galeria współpracuje.
http://galeriablancasoto.com/
 Agustina Nuñez
 Eliezer Sonnenschein
 Fabiano Gonper
 José Luis Santalla
 José Luis Serzo
 Luis Quintero
 Oscar Seco
 Paula Anta
 Pepe Enguídanos
 Ricardo Alcaide
 Ruth Quirce
 Sergio Sotomayor

niedziela, 13 lutego 2011

Galeria Pionova

 
Teresa Miszkin
 
 
Galeria Pionova
Gdańsk
Tym razem zajrzę do pewnej Gdańskiej galerii.
Intro nieciekawe. Coś tam mrygnie, coś się kolory zmienia, ale intro z zasady ma być takim „bajerem” na wejściu a tu jest nudne.
Dział o galerii bardzo ładnie zbudowany. Podzielony jest na parę części, przeczytam tu bardzo ogólny zarys profilu galerii, dowiem się trochę o ludziach tworzących galerię. To się chwali, lubię wiedzieć kto za galerię odpowiada, a jak jeszcze się dowiem coś o tych ludziach to super. Podoba mi się część „wnętrze Pionowej”, przyznaję że spędziłam tu trochę czasu na „szperaniu”. Tym działem galeria umiejętnie pokazuje że jest miejscem tętniącym życiem.
Ciekawe że w aktualnościach są informacje o wydarzeniach zaplanowanych z wyprzedzeniem. To dobrze o galerii świadczy, tak jak długie i wyczerpujące teksty o wystawach. Ktoś się tu bardzo stara.
Dział wystawy też porządnie zbudowany. Mamy wszystkie w jednym ciągu mamy tez podział na lata. Sprytnie.
Urzekają akcenty jak losowo wyświetlane miniatury po prawej stronie. Jak człowiek widzi takie zdjęcia to jest utrzymywany w stanie zaciekawienia co tez tu ciekawego więcej znajdę. Lepiej by było gdyby jak kliknę w taką miniaturę to mnie by przenosiło do strony o artyście a nie do powiększenia zdjęcia nie musiałabym wtedy autora szukać.
Miło że jak zawędruję daleko w dół np. w dziale wystawy to ze mną wędruje przycisk „do góry” i jak się znudzę to nie muszę przewijać. Fajnie.
Dział planowane trzeba by albo uzupełnić albo usunąć.
O artystach. Bez większych zastrzeżeń. Wszystko funkcjonalne i estetyczne. Czasem brak cv, czasem więcej prac w ofercie galerii niż w wcześniej wyświetlanej galerii ale to małe niedoskonałości. Część „prace w ofercie galerii” jest bardzo dobrym zabiegiem.
Cesze się że galeria nie boi się zamieszczać linków do prywatnych stron artystów. To znaczy że nie boi się tracić sprytnych klientów co chcą ominąć pośrednictwo galerii. Galeria wie że tacy klienci nie są „dobrzy”, to dowodzi że prowadzi ją mądry właściciel.
Dział oferta bez zastrzeżeń. A art cafe to miły dodatek, zachęcający do wpadnięcia na kawę tych co są nieśmiali i nie znają się na sztuce a coś by chcieli sobie kupić. Tak moi drodzy są ludzie co się boją wejść do galerii.
W dziale media ktoś skrupulatnie zapisuje artykuły związane z galerią. Dobrze, ale mogłyby być większe tak żeby się je dało przeczytać bez majstrowania przy monitorze.
Podsumowując:
strona bardzo porządnie i przystępnie napisana. Ktoś się bardzo stara, i oby tak dalej. Polecam.
http://pionova.net/

Cokkie Sonei

 Tracey Snelling
Cokkie Sonei
Rotterdam, Amsterdam
Holland
Dziś zapraszam do zwiedzenia Galerii w Holandii. Moja uwagę przykuła Cokkie Sonei z jednej strony ze względu na ciekawą pierwszą stronę z drugiej na ciekawe prace w galerii.
Pierwsza strona jest oszczędna ale wyrazista. Można by się czepiać kroju pisma jakby maszynowego, jest to prosty środek, ale mimo wszystko mi się podoba.
Kompozycja strony bardzo przejrzysta, mamy u góry pasek z działami, na dole analogiczny pasek z podstawowymi informacjami o galerii. Na stronie wita nas news o aktualnej wystawie. Po kliknięciu na obrazek przenosi nas do podstrony gdzie mamy obszerny tekst o wystawie i artyście. Cała strona po angielsku zrobiona, bez możliwości wyboru język ojczysty czy jakiś inny ale tekstu już nikt nie przetłumaczył. To jest niekonsekwencja. Albo jedna wersja językowa albo więcej.
Z boku umieszczono fajny wynalazek : wyszukiwarkę. Zwykle wyszukiwarki na małych stronach są raczej kiepskie i raczej mylące, ale tutaj mamy średnią co i tak jest niezłym wynikiem. Wyszukuje artystów którzy są w galerii oraz różne teksty artykuły i tym podobne umieszczone w różnych miejscach strony. Gdy wpisuję technikę też w miarę sobie wyszukiwarka radzi. Gdy jednak chcę wyszukać pojęcie lub cokolwiek innego to już mamy pustki. To może być wynikiem tego że sporo tekstów jest w niderlandzkim języku a ja chcę po angielsku wyszukiwać.
„Wystawy” trochę nieczytelne. Podział na bieżące, przyszłe i archiwum za bardzo z lewej i zbyt małe. Optycznie zlewa się z listą artystów i niektórzy mogą sądzić że w dziale wystawy zamieszczono tylko jeden wpis aktualnej wystawy. Archiwum prowadzone i uzupełnione od 2004 roku. Przydałby się podział na lata, oraz większe miniatury obrazków. Przecież miejsca nie brakuje.
Słusznie się chwalą udziałem w targach. Ciekaw że nawet informują jakich artystów pokazywali na nich. To rzadko spotykane. Tylko jeśli już się robi osobną zakładkę o takim tytule, jeszcze z podziałką na 3 części to powinno tam być więcej wpisów niż dwa.
Dział o artystach ciekawie zrobiony. Nacisk jest na prace twórców a cv, wystawy cz inne osiągnięcia są traktowane jako dodatek. Jeśli chodzi o samą galerie prac to za małe powiększone zdjęcia i za małe miniatury. „Prasa i publikacje” bez większych zastrzeżeń podobnie jak „Profil„ galerii. Choć nie wszystkie osiągnięcia umieszczone w tym miejscu są bliżej opisane w innych działach jak np. targi sztuki. Jeśli ktoś nie ma czasu tu uzupełniać newsów to taka podstrona powinna zniknąć. Z profilu wiem trochę kto założył galerię i dowiaduje się trochę o niej, nie wiem natomiast nic o „profilu” czyli jakiego rodzaju sztukę pokazują.
Podsumowując:
Strona niby zwykła o.k ale urzekają drobne zabiegi jak np. to że jak jesteśmy na większości podstron to po lewej mamy listę artystów, albo jak jesteśmy w dziale kontakt to pod mapkami jest link z miniaturką aktualnej wystawy. Całość strony mimo pewnych niedociągnięć jest ciekawa.
http://cokkiesnoei.com/index.php?page=view
Bas Zoontjens
 Dennis Feddersen
 Elza Jo
 Marjan Teeuwen
 Norbert Bisky
 Olaf Martens
 Peter Redert
 Pieter Kusters
 Risk Hazekamp
Roxanne Lowit

niedziela, 6 lutego 2011

Galeria Wschodnia

 
Nia Ivanova Pushkarova
Galeria Wschodnia
Łódź
Pierwsza strona o.k. Trochę drażnią te obrazki w tle które latają jak się coś kliknie. Nie wiem co kierowało twórcami strony ale chyba prosta chęć żeby „nudno nie było”.
Czytając o galerii znowu widzę „bajer” w postaci mrygania nazwisk właścicieli. Po prawej widać że galeria może się pochwalić że rozdaje nagrodę. Fajnie ale gdzie link do strony o tej nagrodzie?
Wystawy. Bogate archiwum uzupełnione od 1984 roku. No nie wszystko w pełni uzupełnione (czasem brak zdjęć czasem mamy tylko nazwę) ale widać że autorzy strony się starają.
Dział projekty świadczy o energii i potencjale twórczym ludzi działających w ramach galerii. Dobrze. Oby jak najwięcej takich działań.
Zwiedzając stronę dalej mamy zgryz. W dziale „Artyści” widać mnóstwo nazwisk. Ale jak galeria daje rade współpracować z tyloma twórcami skoro nawet nie uzupełniają danych o nich na stronie?
Poco zamieszczać nazwisko twórcy skoro nic o nim tam nie ma? Nawet w wyszukiwarce google się nie wyświetli bo strona w flashu napisana. U tych szczęśliwców którzy jednak są opisani nie ma ani porządnego cv ani zdjęć dzieł. . . Czasem jakiś slide show czasem zdjęcia z wystawy, czasem portret twórcy?
Drodzy twórcy strony dział o artystach jest po to aby potencjalny klient bez przeszkód mógł sobie zobaczyć chociaż mniej więcej co może w danej galerii kupić. To co jest tu prezentowane niczemu nie służy. Widać że macie dużo kontaktów z artystami ale jakimi co robią i o co właściwie wam chodzi to nie wiadomo. Ponadto wszystko w falshu zrobione więc nie mogę sobie nazwisk zwyczajnie skopiować aby w internecie popatrzeć co twórcy robią.
Podsumowując
Strona niefunkcjonalna. Galeria może się pochwalić paroma godnymi pozazdroszczenia aktywnościami (jak choćby nagroda im Katarzyny Kobro) ale gdzieś w tym wszystkim się zagubił właściwy sens prowadzenia galerii.
http://www.wschodnia.pl/

De Noirmont Jerome

Bettina Rheims
Francja, Paryż
De Noirmont Jerome
Ciekawe że potężna większość Galerii w Paryżu nie widzi potrzeby tworzyć innych wersji językowych swoich stron. De Noirmont Jerome wersje angielska jednak ma.
W dziale O galerii znajdujemy obszerny tekst w którym krótko zarysowano historię galerii, większość tekstu jest właściwie o artystach i ich osiągnięciach. Podoba mi się takie podejście. Mamy tez tutaj sprytny chwyt. A mianowicie różowy przycisk nad tekstem. Jest tam umieszczony na wypadek gdyby ktoś czytający o swoim ulubionym artyście nagle zapragnął pojechać do galerii, wyżej wspomniany przycisk od razu przenosi do podstrony „kontakt” z dobrze przygotowana mapką. Ja bym wolała większą ale trudno.
Zakładka o artystach jest pierwszą w pasku. Sądząc po tekście wyjaśniającym profil galerii, raczej nie przypadkowo. Najeżdżając na przycisk wyświetla mi się lista, na szczęście gdy sobie kliknę to widzę pięknie przygotowana galerie artystów. A ta lista jest tylko rodzajem spisu treści dla tych co się gubią w gąszczu obrazków. Ja tam wole tą podstronę gdzie poza nazwiskami widzę w uroczych kółkach próbki sztuki artystów. W końcu nie każdy musi „się znać” i tylko po nazwisku poznać co tez robi dany twórca.
Najpierw wita nas tekst o twórcy potem można sobie zobaczyć obrazki. Ku memu miłemu zaskoczeniu w galerii mogę sobie więcej obrazków obejrzeć niż widać na stronie. Każda kolejna zakładka to kolejne miłe zaskoczenie. Galeria współpracuje z niewielką ilością twórców ale pokazuje ich wyczerpująco, ciekawie i z każdej strony. Można sobie też katalog kupić !!! Pięknie. Dla artysty współpraca z taką galerią to marzenie. (jeśli oczywiście ich rzeczywiste działania pokrywają się z troską jaką widać na stronie). Klient natomiast kupując coś tutaj ma wrażenie że dostaje wisienkę z czubka tortu.
W dziale o wystawach wszystko pięknie poukładane. Z tymi paroma artystami galeria prężnie działa. Wystawia nie tylko u siebie ale organizuje wyjazdowe wystawy, a to już wyczyn dla prywatnej galerii. No i są moje ulubione „exhibition release „.
Głupio mi się tak zachwycać więc już kończę. Warto było trochę dłużej poszukać na Paryskim podwórku żeby taka perełkę znaleźć. Polecam.
http://denoirmont.com/accueil.html