niedziela, 2 stycznia 2011

Galeria Piekary


Izabela Gustowska ; 2004 – 2005 druk cyfrowy ; kolekcja: Poznań - Wielkopolskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych



Galeria Piekary
Poznań

Pierwsza strona wygląda jak szkic do strony. Bez wyrazu. O Galerii zwięźle i konkretnie napisane. Dobrze, że autorzy się chwalą współpraca z innymi ośrodkami sztuki. To zawsze ładnie i profesjonalnie wygląda. „Wystawy” uzupełnione o zdjęcia prezentują się przystępnie. Trochę długo się zdjęcia ładują (a mam szybki internet) ale może się czepiam. Same zdjęcia są dość małe więc wrzucanie dużych które potem długo się ładują nie ma większego sensu. Brakuje tekstów do wystaw. To znaczy nie ma ich w ogóle w niektórych wystawach a to moim zdaniem błąd. Chwali się że „planowane” wystawy uzupełnione do lutego 2011 a to znaczy że ktoś tu nie tylko faktycznie planuje z wyprzedzeniem wystawy ale też na tyle panuje nad wszystkim że pamięta wrzucić informację na stronę. Zakładka „Artyści” ma tylko jedną wadę. Teksty są napisane w takim programie że nie mogę sobie zaznaczyć jego nazwiska tylko muszę je ręcznie przepisać jak chcę sobie poszperać i poszukać czegoś więcej w internecie. Co więcej nie mogę sobie skopiować i zapisać żadnego z dzieł artystów. To działa zniechęcająco. Lubie sobie zachować prace które mi się podobają. Wydarzenia się słabo prezentują. Otwieram i widzę słup nazwisk z czego część się powtarza. Po chwili wiem że są ułożone od najnowszej wystawy do najstarszej. Ale po co mi widzieć plakat z wystawy skoro nic z niego odczytać nie mogę ? Sobie skopiować żeby na swoim komputerze w powiększeniu zobaczyć też przecież nie mogę. . . . Tak więc jedyną cenną informację mogę odczytać jak już kliknę w nazwisko to pod obrazkiem malutkimi literkami jest napisane od kiedy do kiedy i kiedy wernisaż. Jeśli paru artystów z tej galerii bierze udział w jednej wystawie to każdy z nich ma swoją zakładkę z dokładnie tymi samymi informacjami. . . zamęt i strata czasu, a zero informacji. Te same zarzuty mogę powtórzyć jeśli chodzi o „publikacje”. Dodam tylko że praktycznie nie ma na stronie tej Galerii tekstów o wystawach czy o publikacjach. To niedobrze.
Dobrze że chociaż adresu mailowego sobie nie muszę przepisywać.

Podsumowując:
Wygląda na to że galeria dobrze działa, tylko ktoś kto odpowiada za wygląd strony nie bardzo się popisał. Strona trudna w obsłudze, litery albo za wielkie albo za małe. Mało tekstów a obrazków choć dużo to małej wielkości i sobie ich zachować niestety nie można. Mimo to muszę przyznać że wystaw jest dużo organizowanych i ktoś dba o to żeby wrzucić o tym informacje. Miło by było jak by ten ktoś też zerknął na wygląd strony.


Chciałam opracować Program art Galery ale niestety od 2009 strona nie jest aktualizowana, wnioskuje że galeria umarła. A szkoda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz